Film opowiada historię Wilhelma Brasse - przedwojennego fotografa-portrecisty, uczestnika i świadka najtragiczniejszych rozdziałów historii XX wieku. "Portrecista" to historia fotografa, którego praca stała się w okresie wojny przekleństwem i wybawieniem jednocześnie. Fotografia była życiową pasją Wilhelma Brasse, a jej tajniki techniczne i artystyczne poznał on już przed wojną. Pracował w dużym atelier przy głównej ulicy Katowic, gdzie słynął z pięknych portretów. Wtedy nawet nie przypuszczał, że niebawem będzie robił po kilka tysięcy portretów miesięcznie. Brasse trafił do specjalnego komando rozpoznawczego Wydziału Politycznego, zwanego obozowym gestapo. Tu pod okiem SS prowadził fotograficzną dokumentację obozu od jego powstania do ewakuacji.